Czy jeżeli byłaby prawdziwa pandemia, to polityk wyszedłby do tłumu?
Czy jeżeli byłaby prawdziwa pandemia, to polityk wyszedłby do tłumu?
Siła walki z wirusem jest sztucznie sterowana i niezależna od naukowych badań.
Wyobraź sobie, że nadchodzi śmiercionośny wirus. Wirus jest naprawdę zabójczy, wszyscy ludzie są zamykani w domach, codziennie tysiące ofiar. W telewizji pokazują konwoje samochodów z trupami. W telewizji grzmią, że to coś jak czarna śmierć - dżuma, wszyscy zginiemy. Wirus jest tak straszny, że ludzie mogą wyjść do sklepu tylko po produkty pierwszej potrzeby - Policja ma prawo rewidować ludzi i sprawdzać co kupili. W telewizji mówią, że tylko szczepionka może Cię uratować. Czy do takiego wirusa polityk wyjdzie i w tłumie będzie nagabywał do wyborów, czy zamknie się na 4 spusty w swojej willi?
Głosujących, którzy uważają, że w prawdziwej pandemii politycy nie wyszliby do tłumu ludzi.