Ezef był ojcem

Nie jestem katolikiem, ale przeczytałem wielką księgę tak wiele razy zmienianą przez katolików i wiem, że sami Katolicy nie czytają. Katolicy podobno słuchają w kościele, gdzie odgrywana jest prawdziwa ukryta wiedza duchowa tego świata.

Zaczynasz czytać stary testament i co? I dochodzisz do bezpiecznika, czyli rozdziału, w którym przez 40 stron czytasz, że Jeremiasz był ojcem Ezefa, a Ezef był ojcem Beniamin, a Beniamin był ojcem Ageusza. 99% Katolików nawet jeśli chciało przeczytać, odpadło przy tym rozdziale, ale jak już to przejdziesz to uuu... Czytając dalej i porównując to do teorii starożytnych kosmitów, widzisz, że jeden lub więcej kosmitów wybrało sobie Izraelitów i prowadzili ich przez tę pustynię. Dowiadujesz się, że Bóg Katolików kazał wyżynać kobiety i dzieci i eksterminować inne narody. Potem przechodzisz do Nowego Testamentu, nowej rzeczywistości nowej książki i miłości Jezusa Chrystusa.

Czytasz o Jezusie. Jezus jest super, tak go próbowali zaginać z tej i z tamtej strony, a on miał tak wielką mądrość w sobie, że na każdego człowieka oddziałuje. Każdy zakocha się w Jezusie - Jezus jest niedoścignionym idolem. Ciekawe, że opisali jak Jezus raz się zdenerwował. Tylko jeden jedyny raz, kiedy wszedł do kościoła... Bójcie się gniewu Jezusa. Czytajcie magiczne księgi.

Katolik

- Ale ja słucham, księdza w każdą niedzielę, ksiądz czyta fragmenty pisma świętego. To tak jakbym przeczytał pismo święte, jeśli dosyć dostatecznie długo będę chodził do kościoła, ostatecznie przesłucham całe pismo święte.

- Nie muszę przeczytać od deski do deski.

- Jeśli będziesz czytał nagłówki i fragmenty artykułu z gazety przez rok w różnych odstępach czasu, zrozumiesz kontekst i znaczenie tego artykułu? Nie jesteś w stanie poświęcić trochę energii, aby zgłębić tajemną wiedzę?

‍