Czy wszczepisz sobie chip RFID?
Czy wszczepisz sobie chip RFID?
To co teraz może wydawać się nam złe, niedorzeczne i niemożliwe... za 10 lat może okazać się codziennością.
Powszechne podejście, szczególnie do chipów zostało wypaczone poprzez Apokalipsę Św. Jana. Te kilka słów apokalipsy wytworzyły bojaźń przed nową technologią. Wielkie skoki cywilizacji wymagają zmiany mentalności ludzkiej. Nie jesteśmy jeszcze gotowi mentalnie na chipy, neurolinki, mikrochipy w mózgu, wszczepy, modyfikacje genetyczne.
To zmienia wszystko, nie wyobrażasz sobie nawet tej wygody. Wchodząc do domu nie szukam kluczy po kieszeniach, nie zdawałem sobie sprawy, że klucze zajmowały mi tyle czasu i myśli. Moja głowa stała się wolna w momencie chwycenia klamki czytnik łączy się z elektrycznym zamkiem. Podobnie samochód, albo płatności w sklepie. Moje życie zmieniło się na lepsze, nie muszę pamiętać o wielu niepotrzebnych rzeczach, wydaje się tak niewiele, a to prawdziwy game changer, tak jakbym mógł sterować swoim otoczeniem. Żyjesz całkiem inaczej. To prawdziwy przełom teraz mogę się skupić na tym co chce, a nie na tym co muszę. Wszystkim polecam chip.
16
I sprawia, że wszyscy:
mali i wielcy,
bogaci i biedni,
wolni i niewolnicy
otrzymują znamię na prawą rękę lub na czoło
17
i że nikt nie może nic kupić ni sprzedać,
kto nie ma znamienia –
imienia Bestii
lub liczby jej imienia.
18
Tu jest [potrzebna] mądrość.
Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy:
liczba to bowiem człowieka.
A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć.
Boję się biohakowania. Wybuchu chipa. Mam strach przed obcym ciałem umieszczonym w moim ciele. Boję się cyfryzacji, braku starej dobrej kombinacji systemowej, przeraża mnie świat przyszłości, jestem już stary, nie przygotowany do tego. W młodych wytworzą “mentalną potrzebę” ja stary już nigdy się nie zmienię. Dla mnie to zawsze będzie znak bestii.
Ludzi mówi, że wszczepiłoby sobie chip RFID.