Czy gdyby w wyborach można było oddać głos ujemny, odejmujący poparcia. Czy to wyeliminowałoby wybieranie mniejszego zła?
Czy gdyby w wyborach można było oddać głos ujemny, odejmujący poparcia. Czy to wyeliminowałoby wybieranie mniejszego zła?
Artykuł ma za zadanie zastanowienie się, co by się stało gdybyśmy mieli głosy ujemne w głosowaniach.
Rok 2030, w Polsce rok wcześniej wprowadzono głosy ujemne.
Sytuacja w Polsce wygląda następująco: rządzi neoturbo PO z 63236 członkami partii w całym kraju. Drugi jest neoPIS z 76112 członkami partii.
W ostatecznej rundzie wyborów prezydenckich wygrał kandydat neoturbo PO z:
7 125 874 głosami ujemnych
123 932 głosami dodatnich.
Drugi na liście kandydat neo PIS zdobył:
9 012 939 głosów ujemnych
132 632 głosów dodatnich.
Możliwość wyrażania swojej negatywnej opinii na tematy, które pewni ludzie wprowadzają, staje się mało możliwe, a wręcz niebezpieczne. Poprawność i prawomyślność wypowiedzi w największych mediach internetowych jest wymagana. Widoczny przejawem było usunięcie łapki w dół na popularnych platformach 🚫👎. Zgodnie z zasadą: “Wszystko, co my ci serwujemy jest 👍, a co nie, jest od nas jest kłamstwem i nieprawdą, sprawdź to! Nasze niezależne źródła (mass media) sprawdzające to potwierdzą.”
Jeśli w komunizmie retoryka rządowa jawnie kłamała, to im bardziej współczesny kapitalizm przeobraża się w korporacjonizm, tym bardziej kłamstwa stają się subtelniejsze, specjalnie rozmyte, a kontrola znacznie silniejsza - świat po resecie.
Głosujących, którzy uważają, że możliwość oddania głosu ujemnego wyeliminowałoby wybieranie mniejszego zła.