Czy wykup PGNiG przez Orlen to skok na polskie zasoby naturalne?
Czy wykup PGNiG przez Orlen to skok na polskie zasoby naturalne?
4,5 mln polskich złotych na jednego Polaka. Tyle są warte ukryte w polskiej ziemi skarby. 23 grudnia 1969 roku to dzień, który zmienił historię kraju położonego daleko w zimnej północnej Europie. Norwegowie odkryli ropę. Do udziałów w spółce wydobywczej dopuścili Amerykanów, ale zachowali pakiet większościowy. Norweską ropę po dziś dzień wydobywają Norwegowie. Czy ktoś uwierzy, że Polska jest krajem wielokrotnie bogatszym od Norwegii?
A co jeśli powiem ci, że ta sprawa jest milion razy ważniejsza od tego czy dostaniesz 3000zł na węgiel? Czy wtedy, zamiast złożyć papiery na węgiel, pójdziesz zaprotestować przeciwko przejęciu PGNiG przez Orlen?
Nie sądzę.
Oni też to wiedzą. Polskojęzyczny zarząd zdrajców i sprzedawczyków już wie od dawna, że doprowadził nas do bankructwa, więc co nam zostało? Poza tymi bogactwami pod naszymi stopami w tym kraju nie ma już niczego cennego, co można by sprzedać.
Obecnie państwo posiada 71,88 proc. akcji w PGNiG, 28,12 proc. należy do akcjonariuszy mniejszościowych. W PKN Orlen z kolei Skarb Państwa jeszcze do niedawna miał 35,66 proc., lecz zmniejszył swój udział do 31,14 proc. po sprzedaniu części udziałów PKO PB i PZU. Akcjonariusze mniejszościowi posiadają 64,34 proc. udziałów w koncernie.
Głosujących uważa, że wykup PGNiG przez Orlen ma drugie dno. Polskie zasoby naturalne i dostęp do nich przez zagraniczne podmioty.