Czy żyjemy w momencie zmiany systemu monetarnego?
Czy żyjemy w momencie zmiany systemu monetarnego?
Plan przyśpiesza...
Widzieliśmy bankructwo trzech banków. Wielu martwi się o swoje salda i kredyty. Czyta się, że Wells Fargo ma problemy techniczne, że nie do każdego salda można było zajrzeć. Można również zauważyć, że wiele osób gromadzi się przed bankami w USA, aby wypłacić swoje pieniądze. Widziałem też kilka zdjęć z Europy. Czy stoimy teraz w obliczu Wielkiego Kryzysu? Co tu się dzieje? Myślę, że zdecydowanie stoimy w obliczu kolejnej dużej redystrybucji od dołu do góry. Dlatego zawsze interesujące jest to, czego nie donoszą nam media głównego nurtu. A interesującą rzeczą w tych bankructwa banków jest to, że upadek Silicon Valley Bank jest drugim co do wielkości, a Sygnature byłby trzecim co do wielkości w historii Stanów Zjednoczonych.
Ale ciekawe jest tło tego wszystkiego. Wszystkie trzy banki, które mają teraz kłopoty, czyli Silvergate, Siliconvalley Bank i Singnature, nie mają nikogo innego jak BlackRock i Vanguard jako głównych akcjonariusza. A działania, które są teraz podejmowane, są podejmowane przez Rezerwę Federalną i mają tak samo jako najważniejszego doradcę. Nikogo innego jak BlackRock.
Szczególnie interesujące wydaje mi się to, że niektórzy szefowie tych banków sprzedali duże pakiety akcji tuż przed bankructwem i dawali sobie nawzajem premie. Cóż, wiele zostało już przygotowane w tle i myślę, że to, czego doświadczamy w tej chwili, to po prostu bardziej zorganizowany pseudo krach, za pomocą którego chce się osiągnąć jedno, a mianowicie jeszcze bardziej wzmocnić duże banki, aby te wchłonęły małe. Ostatnio widzieliśmy, że Rezerwa Federalna podniosła stopy procentowe w sumie osiem razy. I oczywiście Rezerwa Federalna nie robi tego bez zgody BlackRock lub za radą BlackRock. A więc to BlackRock zapewnił podniesienie tych stóp procentowych. Oznacza to, że obligacje skarbowe tracą na wartości, to znaczy cena obligacji skarbowych spada. Wiele banków ma obligacje rządowe jako zabezpieczenie, a te obligacje rządowe tracą dużo na wartości. To oznacza, że obecnie około 2300 amerykańskich banków jest nie dokapitalizowana. Oczywiście są to wszystko mniejsze banki, które mają teraz poważne kłopoty. A jeszcze ciekawsze jest to, kto jest największym zwycięzcą ostatnich trzech bankructw bankowych z zeszłego tygodnia. To jest GP Morgan, największy bank w USA, a poza GP Morgan są to Citibank i Bank of America.
Szaloną rzeczą w tej całej sprawie jest to, że banki te zostały uznane za zbyt duże, by upaść. Czyli "to big to fail" podczas kryzysu bankowego 2007/2008. A teraz z powodu tych wszystkich trudności, które są oczywiście niewiarygodnie nadmuchiwane przez prasę i media, wielu ludzi opuszcza małe banki i ucieka do tych dużych, aby znaleźć tam bezpieczną przystań. To co się rozpętało, to nic jak ogromna fala koncentracji. To w zasadzie to samo, co widzieliśmy wcześniej w 1929 r. Wtedy około 10.000 małych amerykańskich banków przeszło przez Jordan. Zostały wchłonięte przez duże. Teraz obserwujemy dokładnie ten sam proces, tylko na zupełnie innym źródle. To jest tak, że nasz system bankowy tylko sztucznie utrzymuje światowy system finansowy przy życiu od 2007, 2008 roku. W roku 2020 osiągnął on swoje końcowe stadium na skutek lockdown. I teraz wiemy, że ten system nie może być dłużej utrzymywany.
A więc co się robi? Plądruje się ten system do dna i buduje nowy system w tle. Ciekawe w całej sytuacji jest to, że media głównego nurtu nie mówią ani słowa w związku z tym kryzysem, o CBDC cyfrowych walutach banku centralnego.
Ale gdy przeprowadzisz trochę badań, szybko dowiesz się, że te cyfrowe waluty banku centralnego są promowane niezwykle mocno. Testy są przeprowadzane wszędzie. Był ten wielki test w Afryce, który również ujawnił problemy, że nie będzie tak łatwo wprowadzić tę walutę. I dlatego, jak sądzę, teraz organizują wszelkiego rodzaju trudności w systemie finansowym. Nie zniszczą go od razu, nie ulegnie całkowitemu załamaniu w ciągu najbliższych trzech lub czterech tygodni. Ponieważ rozwój CBDC nie jest jeszcze tak daleko zaawansowany. Będą plądrować ten system teraz, dopóki mogą, aż w końcu doprowadzą do tego wielkiego krachu, który również zostanie zarządzany z góry.
A wtedy BlackRock praktycznie zawładnie światem. Więc wielkim zwycięzcą całej tej sytuacji jest BlackRock. BlackRock jest głównym udziałowcem banków i głównym udziałowcem wszelkich zwycięzców. Głównym doradcą Rezerwy Federalnej. BlackRock stoi za tym wszystkim. Oczywiście cała ta inflacja oznacza okradanie ludzi pracy z siły nabywczej ich waluty. Ludzie pracy znów będą wielkimi przegranymi w tej sprawie. Ci na szczycie nadal będą się bogacić, a na szczycie jest ich coraz mniej. Będzie coraz mniej tych, którzy zdobędą niewiarygodne fortuny, podczas gdy masy będą cierpieć. Trudno powiedzieć, jak działa cały plan, jak wygląda harmonogram, ponieważ są pewne prawidłowości, których BlackRock też nie opanowuje. Cóż, BlackRock też musiał od czasu do czasu zareagować. Myślę, że plan polega na grabieży tego systemu, dopóki nie wprowadzą tych cyfrowych pieniędzy banku centralnego. W tle są też inne wydarzenia. Widzimy w tej chwili, że zbliża się ogromna fala zwolnień. Mark Zuckerberg ogłosił właśnie zwolnienie 10 tysięcy ludzi, tylko w samej firmie Meta jest to w sumie 28 tysięcy.
Jest to więc początek ogromnej fali bankructw, ogromnego wzrostu masowego bezrobocia. Myślę, że trzeba zebrać te wszystkie czynniki razem. W tle istnieje plan, aby wpędzić ludzi pracy w ogromne trudności. A celem ma być wepchnięcie na siłę tej cyfrowej waluty banków centralnych. A więc jedno jest teraz jasne ludzie nie przyjmą tej waluty w dużych ilościach w normalnych okolicznościach. Dlatego trzeba stworzyć ten chaos. A jeśli na tym chaosie możesz sam zarobić dużo pieniędzy, tak jak ma to miejsce w tej chwili, to jest to oczywiście idealne rozwiązanie dla ludzi u władzy.
Źródło: https://youtu.be/ducsDryRSCg
Autor słów: Ernest Wolff
Głosujących uważa, że żyjemy w momencie zmiany systemu monetarnego.