Czy Polska podpisując traktat Europejski straciła niezależność? Czy wszystkie państwa w Unii są tak samo traktowane?
Jestem młodym człowiekiem urodzonym w latach 80 XX wieku. Wychowany na amerykańskiej kulturze, amerykańskim marzeniu i amerykańsko-zachodniej propagandzie. W filmach Amerykanie to zawsze ci dobrzy, w latach 90 w biednej Polsce Ameryka była rajem na ziemi i gdy w 2004 Polska weszła do Unii Europejskiej było to jak wejście do nowego lepszego świata.
Ale wszystko się zmieniło w latach dwudziestych XXI wieku. Myślałem, że Unia Europejska to zrzeszenie niezależnych Państw połączonych unią handlową i celną. jak NAFTA w Ameryce Północnej, ale teraz widzę, że prawdziwą intencją jest utworzenie Europejskiego superpaństwa.
Uważa, swoją wyższość nad prawem polskim. A jeśli Polakom to się nie podoba to nie wypłacimy wam 57 miliardów euro. I kto ma tutaj teraz wyższość?
Nie ma wątpliwości, że postawa Komisji Europejskiej wobec polskiego Krajowego Planu Odbudowy jest postawą współpracy. Fakt jest taki, że dyskusje trwają. To kwestia dotycząca wymagań co do naszych regulacji, zaleceń dla poszczególnych krajów Unii Europejskiej, a także dyskusji - co polskie władze wiedzą bardzo dobrze - na temat prymatu prawa unijnego i potencjalnych konsekwencji tej kwestii na polski Krajowy Plan Odbudowy.
Źródło: https://biznes.radiozet.pl/News/UE-wstrzymala-pieniadze-dla-Polski-KPO-na-razie-bez-akceptacji
Jeśli my Unia Europejska zadecydujemy, że macie zaprzestać wydobycia węgla to macie się słuchać w przeciwnym razie, Polska zostaje zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej w wysokości 500 tysięcy euro dziennie. Począwszy od dnia doręczenia niniejszego postanowienia aż do chwili, w której wspomniane państwo członkowskie zastosuje się do treści postanowienia.
Nie podoba się? - nie ma odwołania. Czy Polska rozumie co jej wolno, a co jej nie wolno czy dalej mamy nakładać kary?
-> Źródło <-
Czy Unia Europejksa coraz bardziej nie przypomina Uni Sowieckiej?
16 lat temu jak wchodziliśmy do Unii z biednej komuny w bogaty świat zachodu pierwszy rwałem się jako entuzjasta Unii Europejskiej. Potem dorosłem, minęło 16 lat i wiecie co nie chce już być w tej Unii. Chciałbym, aby Polska była silna jak kiedyś w dawnych czasach, a będąc w Unii nigdy nie będzie. Rozumiem, że wyjście będzie oznaczało kilkuletni seperatyzm i olbrzymie początkowe problemy. Ale potem, gdy wszystko sobie już ułożymy tak jak chcemy, pozbędziemy się opcych wpływów i posprzątamy politykę. Gdy staniemy się liderem wprowadzającym prawdziwie nowatorskie rozwiązania w oderwaniu od globalistycznych planów elit tego świata. Wtedy staniemy się potęgą nad potęgami, a inni zaczną nas kopiować.
Jestem młodym człowiekiem urodzonym w latach 80 XX wieku. Wychowany na amerykańskiej kulturze, amerykańskim marzeniu i amerykańsko-zachodniej propagandzie. W filmach Amerykanie to zawsze ci dobrzy, w latach 90 w biednej Polsce Ameryka była rajem na Ziemi i gdy w 2004 Polska weszła do Unii Europejskiej było to jak wejście do nowego lepszego świata. Ale wszystko się zmieniło w latach dwudziestych XXI wieku. Myślałem, że Unia Europejska to zrzeszenie niezależnych Państw połączonych unią handlową i celną jak NAFTA w Ameryce Północnej, ale teraz widzę, że prawdziwą intencją jest utworzenie Europejskiego superpaństwa.
Napotkane osoby mówią o Unii Europejskiej.
Prawdopodobnie w przyszłości nadejdzie czas, kiedy jeden lub więcej kraj po prostu odmówi spłaty pieniędzy, które są winne niemieckim bankom. Kiedy tak się stanie, strefa euro rozpadnie się. To jest nieuniknione... ale to nieuniknione wydarzenie niekoniecznie będzie oznaczać koniec UE. UE jest organem politycznym, a nie unią walutową.
Unia Europejska (UE) to bardzo skomplikowany system. Stworzenie takiej unii oznacza podejmowanie decyzji dla wszystkich zaangażowanych krajów, powołanie scentralizowanego rządu i biurokracji oraz ustanowienie jednolitego systemu podatkowego i monetarnego. Obecnie UE jest niezwykle zróżnicowana i liczy 27 krajów członkowskich. Ta różnorodność rozciąga się od ekonomii po religię i poglądy polityczne i sprawia, że stworzenie jednolitego systemu jest niezwykle trudne. Jednak Unia stała się największą gospodarką świata i ma ponad 500 milionów obywateli. Jest mało prawdopodobne, że kraje opuszczą UE. Ponadto Unia najprawdopodobniej nie rozpadnie się ze względów ekonomicznych, a globaliści mają swoje sposoby na realizacje Agendy.
Wszyscy jesteśmy kosmitami.
Zawsze czułam - ale nie miałam jakby wiedzy na ten temat, teraz zgłębiłam tę wiedzę i absolutnie nie mam wątpliwości, że w naszej przestrzeni galaktycznej są również cywilizacje wyższe, bardziej rozwinięte od nas, i takie, które chcą nas wspierać i bardzo kochają ludzi i są gotowi pomóc. I też inne, które może nie do końca kochają ludzi.
Kosmici będą ostatnią kartą illuminati. Jeśli nagle pojawią się na Ziemii, będą to twarde hologramy lub inne nowoczesne sztuczki, które mają wywołać w ludziach poczucie inwazji obcych przybyszów na Ziemię - będzie to ostateczny scenariusz. Połączenie ludzkości w celu stworzenia Rządu Światowego i jednej religii. Jest to ostatnia karta jakiej użyją w celu całkowitego zniewolenia ludzkich umysłów.
-> Źródło <-
W teorii powinno być mnóstwo życia we wszechświecie, dlaczego go nie widzimy?
Drake'a oszacował szanse na istnienie inteligentnego życia. Głównym celem równania nie jest dokładne określenie liczby cywilizacji istniejących w naszej galaktyce. Ma ono na celu raczej dokładniejsze zrozumienie mechanizmów, które wpływają na szanse powstania takich cywilizacji:
N = R* • fp • ne • fl • fi • fc • L
N – liczba cywilizacji pozaziemskich, z którymi ludzkość może się komunikować (czyli z założenia cywilizacji technologicznych);
**R* **– szybkość powstawania gwiazd w naszej Galaktyce;
fp – odsetek gwiazd, które mają planety;
ne – średnia liczba planet znajdujących się w ekosferze gwiazdy, tj. na których może powstać życie;
fl – odsetek planet w ekosferze, na których życie powstanie;
**fi **– odsetek planet zamieszkanych, na których życie rozwinie inteligencję (czyli stworzy cywilizację);
fc – odsetek cywilizacji, które będą chciały komunikować się z ludzkością;
L – średni czas istnienia takich cywilizacji.
Pesymistyczne szacowania pozwoliły uzyskać liczbę 5 milionów inteligentnych cywilizacji zamieszkujących obecnie kosmos. Co prowadzi do paradoksu Fermiego.
Gdzie Oni są? Czyli na czym polega paradoks Fermiego? Paradoks Fermiego polega na wykazaniu wyraźnej sprzeczności między wysokim prawdopodobieństwem istnienia pozaziemskich cywilizacji, a brakiem jakichkolwiek obserwowalnych śladów ich istnienia.
Profesor ma 87 lat i ma już głęboko w dupie, że mu coś zrobią jeśli ujawni sekrety. Ujawnił swoją wiedzę na temat kosmitów w tym samym czasie, gdy opublikował swoją ksiązkę. Według niego kosmici z ”Galaktycznej Federacji” nie chcą, by świat o nich wiedział.
"Kosmici dostali od USA i Izraela prawo przebywania na Ziemi i prowadzenia tu doświadczeń naukowych nad ”tkanką wszechświata”. W zamian dbają o nasze bezpieczeństwo, m.in. mieli kilkukrotnie powstrzymać świat przed nuklearną wojną. Dopuścili też ludzi do swojej bazy na Marsie."
Jeśli kosmici odwiedzą nas kiedykolwiek, myślę, że skutki mogą być podobne, jak w przypadku odkrycia Ameryki przez Krzysztofa Kolumba. Jak wiadomo, wydarzenie to okazało się niezbyt pomyślne dla rdzennych mieszkańców tego kontynentu. Wystarczy nam zresztą przyjrzeć się samym sobie, aby dojść do wniosku, że inteligentne życie może w swym rozwoju przybrać postać, z jaką wolelibyśmy się raczej nie spotkać.
Nie wiem, czy istnieją, ale podchodzę do tego sceptycznie. Uważam, że żadni z kosmitów nie byli jeszcze w stanie do nas dotrzeć, bo inaczej bylibyśmy w stanie ich dostrzec. Moje rozumowanie jest takie, że życie we wszechświecie jest niezwykle rzadkie. Odległości między gwiazdami są ogromne. Nawet jeśli system gwiezdny z planetą nadającą się do zamieszkania istnieje kilka lat świetlnych od nas, prawdopodobieństwo pojawienia się na tej planecie cywilizacji zdolnej do podróżowania między gwiazdami byłoby bardzo małe. Najbliższym układem gwiezdnym do naszego Układu Słonecznego jest Alfa Centauri i jest ona oddalona o cztery lata świetlne. Nasza własna cywilizacja dociera na księżyc, który jest oddalony o ćwierć miliona mil. Tak więc, aby przebyć cztery lata świetlne, zaawansowana cywilizacja musiałaby podróżować z prędkościami bliskimi prędkości światła, a Alfa Centauri to tylko jedna z miliardów gwiazd, które możemy zobaczyć gołym okiem z Ziemi. Możemy więc założyć, że inna cywilizacja może być oddalona o setki, tysiące, a nawet miliony lat świetlnych.
Z ideii kosmitów żyjących na innych planetach już się nie śmieje. NASA udostępnia dokumenty obserwacji niezidentyfikowanych obiektów latających.
Istnieje ponad miliard gwiazd i ponad miliard planet. Nierzadko myśli się, że w tym bezmiarze gdzieś musi być życie, rzeczywiście Ziemia jest niezwykle gościnnym domem dla istot ludzkich. Jeśli nie jesteś przekonany, że na innych planetach w kosmosie może istnieć życie, to musisz wierzyć, że ludzie są naprawdę wyjątkowi! Około 500 lat temu myśleliśmy, że Ziemia jest wyjątkowa i mieści się w centrum wszechświat, gdybyś powiedział inaczej, mógłbyś zostać spalony żywcem. Dlaczego więc ich nie widzimy? Nie wiem... może ukryli się w innym wymiarze, a może jakaś międzygalaktyczna federacja nie chce, abyśmy jeszcze odkryli ich istnienie...
Jakby niby byli to dlaczego ich nie widzimy? Wszyscy o tym mówią, a nigdy nie widziałam jakiegoś konkretnego dowodu. Ci co wierzą, to chyba chcieliby, aby te ufiaki istniały i sami sobie wymyślają rzeczywistość. Dopóki taki kosmita nie wyląduje na moim ogródku to ja nie będę wierzyła.
Opowieści o UFO zostały wymyślone głównie w celu zaspokojenia potrzeb religijnych. W czasach, gdy rozwój nauki utrudnia bezkrytyczną akceptację starych religii, zaproponowano alternatywę dla hipotezy Boga. Hipoteza ta przystrojona jest w naukowy żargon, niezwykłe możliwości istot z obcych planet są „wyjaśnione” przez pozornie naukową terminologię, bogowie i demony dawnych czasów zstąpiły z nieba, by nawiedzać nas, by przedstawiać nam prorocze wizje i kusić obrazami bardziej obiecującej przyszłości. Rodzi się tajemnicza religia epoki kosmicznych podróży.
Wiele wielkich umysłów poświęciło swoje życie w poszukiwaniu obcego życia, w szczególności pozaziemskiego inteligentnego życia, w tym Stephen Hawking, Carl Sagan i Neil DeGrasse Tyson. Znaleźliśmy wiele planet nadających się do zamieszkania, ale nie ma jeszcze ostatecznego dowodu na istnienie inteligentnego życia obcych. Istnieje wiele powodów, dla których obcy mogę nie przekazywać nam sygnałów lub się ukrywać, ale najbardziej prawdopodobnym powodem jest to, że kosmitów nie ma.
-> Źródło <-
Nauczyciele i uczniowe opowiadają o swoich przeżyciach związanych z nauką zdalną.
Chcę, żebyście zrozumieli, że nie mamy siły wychodzić i cieszyć się z życia, nie mamy mentalnej siły na „przyjemne spacerki”, jedyne czego chce po lekcjach to iść spać, bo na następny dzień znowu czeka mnie to samo... W dodatku odebraliście nam możliwość wychodzenia gdziekolwiek,nienawidzę swojego domu przez to ile czasu w nim spędzam na lekcjach... Chcę już do ludzi... Nie da się żyć bez innych ludzi i nie oszaleć, a zdalna nauka jest żartem, który pogrąży nasze pokolenie.
Źródło: ETAT W SIECI 2.0 - RAPORT 2021 - ZDROWIE PSYCHICZNE POLSKICH NASTOLATKÓWW NAUCE ZDALNEJ
Mi jest bardzo dobrze podczas nauki zdalnej, nieprzepadam za kontaktami z ludźmi, nie chce nic zmieniać. Dodatkowo mama w końcu kupiła mi mój własny laptop 🤩🥳🥳. Co prawda po tygodniu dostałem bana i ograniczony czas dostepu do lapka, ale zawsze to lepiej niż korzystać z laptopa starszego brata. Wtedy to było stresujące 🤣 teraz jest lepiej - przynajmniej dla mnie.
W mojej klasie najbardziej nieśmiała i wycofana dziewczynka bardzo otworzyła się odkiedy jest edukacja zdalna. Jakiś nowy duch w nią wstąpił i jest to dla mnie zaskoczenie, bo się tego bym nie spodziewałam.
Źródło: Edukacja zdalna wczasie pandemii - RAPORT Z BADAŃ - Centrum Cyfrowe
Uczniowie wypowiadają się na temat zdalnego nauczania.
Nauczyłem się oszukiwać, tak, że nic się nie ucząc poprawiłem trochę oceny 🤙. Nie trzeba uważać i poza kamerą można robić co się chce, kumaty może nieźle się ustawić w tych warunkach. Po szkole dalej siedzimy z kumplami i gramy w Quake'a. Ostatnio na dworze byłem chyba z 3 dni temu, po prostu nie muszę wychodzić - zresztą przecież wirus panuje na świecie - śmiech. To są nowe czasu wirtualna rzeczywistość, jeśli stare wapniaki tego nie rozumieją to ich szkoda, dla mnie do życia potrzebny będzie tylko szybki internet i dobry sprzęt. W przyszłości również mam zamiar pracować zdalnie. Welcome in new reality.
Nie mogę pływać bo mi zamknęliście basen nie mogę grać w piłkę bo mi zabroniliście spotykać się z kolegami nie mogę jechać na narty, bo mi zabraliście ferie. Dookoła ludzie bez twarzy, bo kazaliście nosić maski jak ja mam być normalny? Czasami spotkanie z przyjaciółmi nawet na chwilę powoduję, że odżywamy i jesteśmy szczęśliwi. Zdalne i izolacja odbierają nam najlepszy okres w życiu.
Źródło: ETAT W SIECI 2.0 - RAPORT 2021 - ZDROWIE PSYCHICZNE POLSKICH NASTOLATKÓWW NAUCE ZDALNEJ
Czy wiesz, co można było wygrać? Ogólnie ile milionów z naszych podatków włożono w nagrody? Czy nie jest to dziwne?
Już wygrało:
Ogólnie wygrać można:
Co więcej, każdy może dostać nagrodę natychmiastową:
Stałem się podejrzliwy przez te akcje rządowe. Wywołały one w mnie wręcz odwrotny efekt. Taka kampania reklamowa tyle miliardów wydanych, taka nagonka na super preparat? Nauczyłem się jednego w moim fachu, jeżeli produkt jest jedyny na rynku, ratuje życie i jest tak dobry, to nie trzeba go aż tak reklamować i zmuszać ludzi do jego przyjęcia. Coś z tym jest nie tak. Jeśli byłby tak potrzebny, to prawa rynku same wyznaczyłyby popyt i podaż. A tak nakupowali tego i im teraz zalega na półkach. Albo te ich kampanie reklamowe "ostatnia prosta", biednych zdyszanych ludzi.
Czy szczepionki typu mRNA są bezpieczne?
Jako znawca teorii spiskowych wiem co globaliści kombinują i jak chcą zniewolić ludzkość. Oczywiście sam szczepionki nie przyjąłem, ale moja matka ojciec i siostra - wszyscy ze znamieniem bestii. Dlatego z uwagą śledziłem ich zachowanie, postanowiłem robić to metodycznie i naukowo. Każdego dnia spisywałem ich zachowanie i testowałem reakcje na stresujące sytuacje. Zacząłem zauważać zwiększoną agresję. Badałem wahania nastroju i ogólną zmianę charakteru... Jakoś szybko szło ich rozdrażnić... Po tygodniu zorientowali się, że ich badam i gdy im wytłumaczyłem ten eksperyment poznawczy..., wysłali mnie do psychologa. Psycholog zaszczepiony, miałem przerąbane.
Siedzę sobie i coś czuje, jakby mi się tam ruszało w tym miejscu gdzie mnie uszczypnęli. Po tym jak powiedziałam synowi, śmialiśmy się, że chip się rusza i poszedł po magnes, aby go "namierzyć". Oczywiście magnes nic nie wykrył, a z całej sprawy się śmialiśmy. Następnego dnia zapomniałam o sprawie i nic już nie czułam.
Słyszałem foliarzy - śmiech - 5G aktywuje twój chip wszczepiony ci poprzez szczepionkę, twoje dzieci będą nie-płodne, jesteś mutacją genetyczną ze zmienionym genetycznie DNA. Tak tak, wszyscy teraz na świecie są specjalistami i mają w cudzysłowie "badania" na ten temat. Cóż takie czasy. Ja ciągle wierzę, że badania naukowe są niezależne i rzetelne. Bo tylko to nam zostaje, jeśli badania naukowe są nieprawdziwe to w co mamy wierzyć? Dlatego zaszczepiłem się i nie mam żadnych odczuć, a anteny nie sterują mną jak zombiakiem, nie stałem się agresywniejszy itd. - po prostu mój organizm produkuje przeciwciała przeciwko Covid, zbliża się coraz bliżej jesień wątpię, też, że przez produkcję tych przeciwciał będę bardziej narażony na zwykłą grypę. Szczepionka jest Wynikiem wieloletnich badań i wierzę, że jest dla nas samym dobrem.
Czy ludzie mogą się czuć oszukani?
Inteligentni, wykształceni stanowią górne warstwy intelektualne systemu. Wierząc głęboko w oficjalną naukę. Krzywo patrzą na wszelkie próby jej deprecjonowania. Wierzą w autorytety, władzę i osiągnięcia naukowe. Ci potrafią znaleźć błędy logiczne systemu i coraz częściej zastanawiają się nad rzeczywistością w jakiej przyszło im żyć. Teraz wiedzą już, że to nowa rzeczywistość podpierana szemranie dotowanymi badaniami. Często oficjalnie w gabinetach siedzą zamaskowani, a prywatnie tymi maseczkami podcierają sobie tyłki. Gdy słyszą o trzeciej dawce widzą, że coś się w tym wszystkim nie trzyma się kupy. Matrix spowoduje, że część ich przejdzie na drugą stronę.
Niesamodzielnie myślący. One pierwsze ustawiały się w kolejce bez jakiejś głębszej refleksji, do której zresztą nie są zdolni. Zazwyczaj powtarzają usłyszane hasła. Głęboko zaprogramowani przez system, zachowują się tak jak tego oczekuje aparat władzy z wszelkimi technikami jakie na nich stosuje. Oni niczego nie będą żałować i nawet jak przez preparat zaczęliby masowo padać martwi, a w wiadomościach powiedzą, że to przez nie-zaszczepionych uwierzą na słowo i z widłami zaatakują "winnych".
Dopiero jak kopniesz mnie w dupę to się zaszczepię. Gdy weszły szczepionki mówili: "mam to gdzieś". Inaczej zaczęli mówić gdy samoloty ograniczyli. Żona chciała lecieć w ciepłe kraje - inaczej się nie dało.
Co jeśli jest to prawdą? Czy Polska jako państwo podejmuje niezależne decyzje?
Kiedyś się nad tym nawet nie zastanawiałem, czy premier polski dostaje rozkazy od ponadnarodowych sił? Jakieś teorie spiskowe - głupota. Teraz sytuacja Covidowa tak bardzo uwidoczniła pewne rzeczy, że trudno mi przejść obojętnie. Oczywiście to tylko przeczucie, przecież ja tak jak i ty nic nie wiemy i nie możemy wiedzieć na ten temat, mam tylko swój mózg i swoje serce, więc tak samo jak ty odpowiadałeś na to pytanie - to tylko nasze przeczucie. W przypadku Covida żadne z Państw nie musiało oficjalnie nic robić. Wszystko było dobrowolne i zadziwiająco wszystkie Państwa robiły to samo, nawet często wbrew faktom, jakby szkodząc sobie.
Dlaczego Państwa nie prowadziły badań na własną rękę? Dlaczego w Polsce nie stworzył się sztab kryzysowy? Setka najlepszych naukowców mędrców i w ogóle bystrzaków wirusologów, medyków, prawników itd. Setka ta ciągle nagrywana prowadziłaby każdego dnia jawne debaty. Przecież w przypadku wirusa nie trzeba przed nikim się ukrywać.
Dlaczego nikt nic nie wymyślił we wszystkich krajach czegoś innego oprócz MASKI, NIE WYCHODZIĆ, DYSTANS SZCZEPIONKI. Wszystkie dokumenty, badania eksperymenty do pobrania w Internecie, w każdej chwili dla każdego. Jeśli straciliśmy w wyniku wirusa miliardy... za 100 milionów moje laboratoria odkryją prawdę.
-> O politykach <-
Czy internet może zmienić oblicze ludzkości? Czy internet może zmienić skostniałą demokrację?
Kiedyś w starożytnej Grecji istniała demokracja bezpośrednia. Ludzie spotykali się i głosowali. Dzisiaj istnieje parodia tego systemu tzw. partiokracja. A przecież mamy narzędzia pozwalające na głosowanie milionom ludzi z każdego miejsca o każdej porze dnia i nocy.
Każdy człowiek ma wyobraźnię i posiada zdolność komunikacji, jeden mniejszą drugi większą i wbrew temu co mówią wam rządy ludzie to nie idioci. Czy olbrzymia masa ludzka - inteligencja stadna - mogłaby podejmować realne decyzje? Jeśli na Prawda.to, niektóre pytania mają powyżej 90% akceptacji, albo poniżej 10% w wynikach odpowiedzi, to oznacza, że my ludzie podjęliśmy jakąś decyzję? Z jakąś prawdą ogólnie się zgadzamy i praktycznie stanowi powszechną wiedzę na dany temat.
-> Nielegalne wybory w Polsce <-
Źródło video: https://maxtvgo.com/
Kim stali się politycy w XXI wieku?
Ja nie muszę czekać na wyniki pytania czy wierzysz politykom. Ja już wiem jakie będą wyniki przy tym pytaniu. Wiecie co, tak naprawdę... to wszyscy wiemy. Doszliśmy do systemu w którym oddajemy władzę ludziom, którym nie wierzymy, nie ufamy i kłamią nas na każdym kroku. Tak chyba kończą się systemy i wielkie cywilizacje. Ryba psuje się od głowy... jakże inaczej.
Wchodzą na świecznik z wielkimi hasłami Bóg, Honor, Ojczyzna, a spływają na jachtach dorobieni na Państwie polskim, na prywatyzacji, na przejęciach, przetargach, respiratorach i szczepionkach. Wszystko sprzedadzą owinięci w biało czerwone flagi. Pierwsi rwą się do sukcesów sportowych, a w rzeczywistości ich patriotyzm kończy się na misce ryżu, a państwo dla nich istnieje tylko teoretycznie. Każdy jeden od 1989 roku. Wielki mąż stanu przed kamerami, a w ukryciu scwany szczurek.
Istniejący w systemie, bezpieczni w układzie, żadna komisja jeszcze nigdy do niczego nie doprowadziła. Widziałeś kiedyś winnego polityka? Kto pozwalał? Kto dopuścił? Kto przepłacił? Kogo wina? Jaka odpowiedzialność? Nigdy nic nie wiadomo. Odpowiedzialność rozmywa się na struktury, a struktury są bezosobowe, jeśli ktoś jest winny to ten na samej górze premier uzurpator, ale on nigdy siebie samego nie wsadzi do więzienia.
-> Kandydat na prezydenta o szczepieniach <-
Pierdolę po tym co się dowiedziałem idę z prądem, jak nic nie mogę, to przynajmniej dbam o własny interes.
Zawsze coś tam się nachapie, tort korporacyjny jest olbrzymi, a ja przecież mam głos w rządzie, więc na pewno mi coś spadnie z tego stołu. Przynajmniej zadbam o rodzinę. Wiem jak wielkie siły lobbingowe rozgrywają tą grę. Musze być podległym, nawet gdy moi realizują czyjeś interesy kogoś tam dla mnie nierealnego.
Tak już niestety jest i nie mogę z tym nic zrobić.
-> Obietnice robotników <-
Czy chcesz takiego świata?
Żyjemy w świecie, w którym ludzi podzieliło się na tych z paszportem i na tych bez paszportu. Ci z paszportami to dobrzy ludzie, dbają o siebie i innych, mądrzy i posłuszni, wierzą w system, polityków i świat "z telewizora". Ci niezaszczepieni to antysystemowcy - opozycjoniści. Pierwsi uważają, że szczepienia powinny być obowiązkowe, a dla niesolidarnych - obostrzenia. Drudzy wręcz przeciwnie. A ty po której stronie stoisz?
-> Narracja w telewizorze <-
Czy nasze życie się zmieniło? Czy oddaliśmy już naszą wolność?
Kiedyś żyliśmy w świecie, w którym byłeś właścicielem swojego ciała i ostatecznie to ty decydowałeś jakie leki chcesz przyjąć. Kiedyś żyliśmy w świecie, w którym nikt nie miał prawa sprawdzać czy masz kiłę, rzeżączkę czy Alzheimera. Kiedyś żyliśmy w świecie, w którym głupi i mądry byli równi tak samo mogli korzystać z restauracji czy kina. Kiedyś żyliśmy w świecie, gdzie nie można było segregować ludzi.
Pasy bezpieczeństwa w samochodzie, choć zagrożenie dotyczy tylko Ciebie, to Państwo nakazuje ci zapięcie pasów pod groźbą kary i nikt przeciw temu nie protestuje, a ty nie masz nic do powiedzenia chociaż, nikogo to nie dotyka oprócz Ciebie. Właściwie nakaz zakładania pasów powinien dotyczyć tylko dzieci, gdyż one powinny być objęte opieką Państwa w przypadku "złych" rodziców. Ale z drugiej strony, jeśli takiego nakazu by nie było liczba ofiar śmiertelnych znacznie by wzrosła. Gdzie znaleźć złoty środek?
Czy prawda dotycząca koronowirusa jest inna niż nam wmawiają?
W marcu 2020 roku oglądałem z żoną wiadomości w telewizji. Pokazywali Chiny - Wuhan. Ludzie padali jak muchy. Stoi sobie człowiek i bęc, nagle pada na ziemie jak martwy. W telewizorze grzmią - pojawił się nowy śmiercionośny wirus. Po skończonych wiadomościach miałem wrażenie, że to Armagedon. Jak przyjdzie do nas to stracę przyjaciela, matkę lub sąsiadkę - wytrzebi nas jak dżuma.
W marcu 2020 myślałem, że umrze co trzecia osoba - czyli około 30% naszej populacji, a ile umarło? Każdego roku może wrócić, bardziej zajadły, bardziej zmutowany. Na reakcje z olbrzymią ilością sztucznie produkowanych przeciwciał od szczepionki zmutuje w kierunku hiper produkcji anty-przeciwciał na ludzkie przeciwciała. Tak zmutowane wirusy zaczęły trzebić tych niezaszczepionych.
Bez hiperprodukcji ich organizmy były bezradne w walce z nową mutacją. Nowa wersja smutno pokazała kto się nie zaszczepił.
XXI wiek. GMO genetycznie modyfikowana żywność.
Genetycznie modyfikowani ludzie.
Szczepienia mRNA są niezaprzeczalnie ingerencją w materiał genetyczny naszych organizmów. Co więcej metoda ta wskazuje na możliwość wszechstronnego programowania komórek względem uznania producenta, czy też skuteczności kontrolowania przez odpowiednie organy. Z drugiej strony jest to konieczny krok naprzód względem odporności naszego gatunku oraz wstępu do eliminacji wszelkich chorób, w tym możliwie i starzenia.
Każdy postęp spotyka się z krytyką i nieufnością, często też wyzysk i opresja ukrywa się pod pretekstem postępu... Teorii, przypuszczeń i analiz może być wiele, jednak nie umniejsza to obecnej sytuacji, w której już nie stoimy u progu, a wręcz jesteśmy w trakcie wprowadzania modyfikacji genetycznej do całej populacji. Brzmi to strasznie gdy zaufania w nas brak, jednak jak się zastanowić już od 1982 roku spożywamy produkty GMO i szczerze nikt nie powiązał z tymi produktami żadnych chorób a same rośliny też cieszą się zdrowiem na ubogiej glebie nie obawiając się szkodników... Jednak każdy z nas zapewne pamięta narastający hejt w stronę tej technologii, hejt który niezmiennie wygasa z upływającym czasem. Może nie potrzeba nam zrozumienia i dojścia do sedna a jedynie trochę zaufania... biotechnologia nie jest tematem, który łatwo przedstawić osobie postronnej, być może dlatego ostrzeżenie przed manipulacją DNA brzmi tak strasznie.
Krótka historia powstania szczepionek mRNA.
Istnienie wirusów udowodniono już w 1892 roku kiedy to Dmitri Ivanovski użył filtra do zatrzymania bakterii z próbki zainfekowanych liści tytoniu i wykorzystał przesącz by udowodnić, iż to nie bakterie powodują objawy lecz coś mniejszego co Martinus Beijerinck nazwał wirusem (Contagium vivum fluidum). Jednak dopiero w 1940 roku po zaprezentowaniu pierwszej fotografii przedstawiającej bakteriofaga, widzianego w mikroskopie elektronowym ucichła dyskusja czy wirusy napewno są kompleksowymi strukturami czy jedynie złożonymi enzymami.
Z postępem badań nad biologią molekularną już w 1969 roku przyznana została nagroda nobla wspólnie dla Alfreda Hershey i Maxa Delbruck za prace nad strukturą genetyczną i procesami replikacji wirusów. Już wtedy znane były procesy tego co teraz naukowcy osiągneli i zastosowali na skalę światową. Jednak dlaczego od poznania procesu do wykorzystania jego podstaw upłynęło aż pół wieku ?
Oczywiście winą jest ułomność ludzka polegająca na nauce przez obserwację. Przy poznawaniu struktury wirusów i oznaczeniu kapsydu oraz osobno kwasu nukleinowego markerami w eksperymencie Hershey and Chase ówcześni naukowcy wiedzieli jedynie iż kapsyd bakteriofaga uwalnia do przestrzeni komórkowej swój materiał DNA lub RNA po czym sam odpada od bakterii pozbawiony już własnej informacji genetycznej.
W poźniejszym czasie wyizolowanie nieaktywnych kapsydów pozbawionych "zawartości" oraz uproszczenie procesów namnażania wirusów a w szczególności używanie tańszych i łatwiejszych w kontroli mediów jak kurze jaja pozwoliła stosować ukierunkowane szczepionki stosowane w całych populacjach a co za tym idzie działające skutecznie... Jeżeli zatem coś działa skutecznie i jest niedrogie, po co to zmieniać?
Jednak nie do końca jedynie wygoda metody wstrzymała jej ewolucję... Był to znany już w temacie rozwój poprzez obserwację. Dopiero w latach 70tych przyznana została nagroda nobla za odkrycie endocelulazy restrykcyjnej (4`->6). Pozwoliło to dokładnie zrozumieć procesy zachodzące podczas wewnątrzkomórkowych zmian materaiału genetycznego w tym wykorzystywanie przez wirusy swego mRNA do zmuszenia komórki gospodarza by wytwarzała białka niezbędne do replikacji tegoż wirusa.
Przez kolejne 40 lat przeszkodą do postępu metody szcepień była jeszcze nie zaobserwowana technologia starsza o kilka miliardów lat niż my sami. Zapewne z pierwszymi bakteriami już 4 miliardy lat temu w czasach młodziutkiej matki Ziemi z oderwanych fragmentów RNA wykształciły się pierwsze wirusy żerujące na swych gospodarzach bezpiecznie odgrodzone od surowych warunków panujących "na zewnątrz". Już te pierwsze wirusy stosowały metodę CRISPR do manipulowania procesami gospodarza by ten hodował dla nich małą trzódkę wirusowych klonów najczęściej przypłacając to własnym istnieniem. Poznanie tego pre-prehistorycznego procesu na poziomie molekularnym usunęło dla naukowców bariery związane z przymusem zaobserwowania tego co sami już sami byli w stanie zaprojektować.
Obiektywnie reasumując to gdzie się obecnie znależliśmy od 2013 roku było spowolnione światową etyką, ustanowieniami prawnymi czy zwykłym brakiem komunikacji pomiędzy światem nauki a szarym obywatelem. I tak pomimo zastosowania pierwszej szczepionki mRNA w 2009 roku i usunięciu wszelkich ograniczeń dla metody w roku 2013 to dopiero rok 2020 i światowa "pandemia" pozwoliła na wprowadzenie nowych, prostszych w produkcji, tańszych a przede wszystkim opierających się na podstawach w pełni kontrolowanych przez człowieka metod manipulacji funkcjonowania naszego organizmu.
Czy będzie to nam służyło czy jednak okaże się kolejnym narzędziem kontroli i wyzysku... Czas jedynie pokaże.