Grałeś w cyberpunka? Widziałeś tamten świat? Wszczepy na porządku dziennym, modyfikacje genetyczne, chipy itd., przenieś się w myślach do tych czasów.
Podnieść samochód i rzucić kilkadziesiąt metrów dalej. Nigdy się nie męczyć, biegać po 100 kilometrów z uśmiechem na ustach i kochać się jak maszyna. Czy zaryzykuje nie znając długofalowych skutków działania wszczepów? Rozrusznik serca jest robotyczną częścią i nie mamy z nią problemu? Dlaczego mamy taką mentalność, że jeśli chodzi o ratowanie życie to zgadzamy się na wszczepy, ale nie jeśli chodzi o jego poprawienie i udoskonalenie to już nie?
-> Źródło <-
Wierzę w Boga w jego nieskończoną mądrość i perfekcjonizm stworzenia. Wierzę, że Bóg mnie stworzył takim silnym jakim mam być. Modyfikacja w boskie stworzenie wydaje się być bluźniercza.
Mam wiele wytworów nowoczesnej techniki wiem, że są one zawodne mogą się psuć można je hakować nic nie pozostanie tak idealne jak ludzkie ciało stworzone na podobieństwo Boga.
To co teraz może wydawać się nam złe, niedorzeczne i niemożliwe... za 10 lat może okazać się codziennością.
Powszechne podejście, szczególnie do chipów zostało wypaczone poprzez Apokalipsę Św. Jana. Te kilka słów apokalipsy wytworzyły bojaźń przed nową technologią. Wielkie skoki cywilizacji wymagają zmiany mentalności ludzkiej. Nie jesteśmy jeszcze gotowi mentalnie na chipy, neurolinki, mikrochipy w mózgu, wszczepy, modyfikacje genetyczne.
To zmienia wszystko, nie wyobrażasz sobie nawet tej wygody. Wchodząc do domu nie szukam kluczy po kieszeniach, nie zdawałem sobie sprawy, że klucze zajmowały mi tyle czasu i myśli. Moja głowa stała się wolna w momencie chwycenia klamki czytnik łączy się z elektrycznym zamkiem. Podobnie samochód, albo płatności w sklepie. Moje życie zmieniło się na lepsze, nie muszę pamiętać o wielu niepotrzebnych rzeczach, wydaje się tak niewiele, a to prawdziwy game changer, tak jakbym mógł sterować swoim otoczeniem. Żyjesz całkiem inaczej. To prawdziwy przełom teraz mogę się skupić na tym co chce, a nie na tym co muszę. Wszystkim polecam chip.
16
I sprawia, że wszyscy:
mali i wielcy,
bogaci i biedni,
wolni i niewolnicy
otrzymują znamię na prawą rękę lub na czoło
17
i że nikt nie może nic kupić ni sprzedać,
kto nie ma znamienia –
imienia Bestii
lub liczby jej imienia.
18
Tu jest [potrzebna] mądrość.
Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy:
liczba to bowiem człowieka.
A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć.
Boję się biohakowania. Wybuchu chipa. Mam strach przed obcym ciałem umieszczonym w moim ciele. Boję się cyfryzacji, braku starej dobrej kombinacji systemowej, przeraża mnie świat przyszłości, jestem już stary, nie przygotowany do tego. W młodych wytworzą “mentalną potrzebę” ja stary już nigdy się nie zmienię. Dla mnie to zawsze będzie znak bestii.
Oglądam telewizję i nie wierzę... Oni wprost podają kraje, gdzie wyszczepienie ma prawie 90% notuje rekordy zakażeń.
Patrząc na rekordy zakażeń w krajach Europy zachodniej, poziom wyszczepienia nie ma znaczenia. Niektóre kraje ze szczepieniami na poziomie 70%, 80% rejestrują rekordy dziennych zakażeń - rzeczywiście logicznie jakoś to wszystko nie trzyma się kupy.
Autor: Jakub Kapiszewski
“Dane o hospitalizacji z podziałem na wiek? Niedostępne. Dane o zgonach i leczeniu szpitalnym w zależności od rodzaju szczepionki? Również. Dane o tym, ile umiera osób w grupie zaszczepionych? Dostępne, ale na Twitterze. Dane historyczne? Można otworzyć plik po pliku – kilkaset arkuszy. Ile osób aktywnie choruje? Dane zostały wykasowane.”
Czy ktoś zamiast ułatwiać gromadzenie, dostępność i pełną analizę danych kluczowych w walce ze straszną pandemią robi wręcz coś odwrotnego?
Kto jest mocodawcą? Skąd wydawane są polecenia.
Choć większość krajów zachowywała się jak kazali mocodawcy. Było kilka wyjątków, dzięki czemu mogliśmy porównać jakiś odmienny scenariusz od tego wyznaczonego przez NWO.
Niestety nie ma jakiś konkretnych analiz w przestrzeni publicznej i musisz polegać na analizach niezależnych źródeł. Żadnych niewygodnych pytań. Ukryty cel - nachalnie na każdym kanale i w każdej wiadomości.
Rządy z miliardowymi budżetami powinny wiedzieć wszystko. A dla nas, to jest mass: dzisiaj 36124 zarażonych, 68 zgonów.
Mamy władzę usunąć wszystkie te dane z internetu.
Nie mogąc polegać na rządowych instytucjach, tą prace musisz wykonać sam bazując na ogólnie dostępnych danych statystycznych.
Niedługo już dane statystyczne będą trudno dostępne.
Nie wierzę, że kraje mogą działać na swoją niekorzyść i przeciwko obywatelom, wierzę głęboko, że te działania mają za zadanie uratowanie życia setki tysiącom ludzi. Wierzę, że kompetentni naukowcy wszystko zbadali wykonali symulacje tysięcy scenariuszy i z tego wszystkiego te działania, które rząd właśnie wprowadza pozwolą uratować wiele istnień ludzkich. Jeśli byłoby inaczej wszyscy wyszlibyśmy na ulicę.
Tak szybkie zmiany obnażyły błędy systemu, uchyliły odrobinę kurtynę, za którą chętnie zaczęły zaglądać inteligentni ludzie.
Większość krajów zachowywała się tak, jak kazali mocodawcy. Kto jest mocodawcą tego nie wiemy. Ale pewne rzeczy uwidaczniały to się podczas Covida tak, że nawet idiota to zauważył. Wydaje mi się, że jestem człowiekiem inteligentnym. Umiem dodawać i odejmować. I kurczę coś mi się tutaj nie dodawało. To tak jak za każdym razem z każdą nową wiadomością opadała kolejna klapka.
Kłamstwa medialne i manipulacje statystykami.
Pamiętacie takie banery, też w telewizji jest pokazana taka informacja. 99 proc. zgonów na C19 to osoby nie zaszczepione. Kojarzycie taki temat? Wysyłam 6 października 2021 roku do Ministerstwa Zdrowia zapytanie: “Szanowni Państwo w związku z pojawieniem się banerów, które są opłacane przez polskich podatników i Kancelarię Prezesa Rady Ministrów w całej Polsce z treścią iż 99 proc. zgonów na C19 to osoby nie zaszczepione. Zwracam się z prośbą o przekazanie informacji. Czy treść iż 99 proc. zgonów na C19 to osoby nie zaszczepione była konsultowana z lub pochodzi z Ministerstwa Zdrowia i czy Ministerstwo Zdrowia posiadało wiedzę przed rozpoczęciem akcji promocyjnej co do propagowania jej treści na panelach iż 99% zgonów na C19 to osoby nie zaszczepione?” Wiemy, że jest to nie prawdą, więc chciałbym wiedzieć, kto stoi za tą liczbą i wysyłamy to samo zapytanie do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
-> Źródło <-
Zapytałem, czy każda z osób zgłaszająca się do szpitala w Polsce niezależnie od tego, czy jest zaszczepiona, czy nie jest zaszczepiona jest testowana tego samego rodzaju testem PCR i czy w ogóle jest testowana. Czyli starałam się zbadać informacje w Ministerstwie Zdrowia. Załóżmy jest grupa dziesięciu kaszlących poważnie duszących się. Jedziemy do szpitala. Pani na wejściu pyta się: Jest pan zaszczepiony czy nie? Jestem, pokazuje paszport.
Bardzo proszę, nie jest pan testowany w takim razie czy ma pan Covida, czy nie. Być może Pan umrze potem, może nie. Natomiast, nawet jeżeli pan umrze, a będzie miał Pan Covida to nie będzie Pan w statystykach, dlatego, że ma Pan paszport.
Przecież to jest. To jest jakiś absurd, bo to oznacza że osoba ja wiem że w niektórych szpitalach nie ma to znaczenia ignorowane jest rozporządzenie. Natomiast to oznacza tylko jedne co jest niezbędne dla statystyk. Dlaczego?
-> Źródło <-
Potrzebujesz szczepionki bardziej niż powietrza. Bez szczepionki zginiesz.
Coś tam wspominali, nagrodami kusili, obowiązkiem i rozumem podsycali. Czemu miałbym nie ufać? Już na początku wspominali... choć dwie dawki tylko obiecali.
Świńską i ptasią testowali teraz masowo zarażani, bezpieczeństwo jako pierwsze - my wszyscy ludzie zakochani.
W systemie lub poza - łatwo identyfikowani. Opaski, kody QR walka trwa, a wszyscy ludzie przegrani, bo oni zawsze - po dwóch stronach zabarykadowani.
ID - kryptonim Akcja Identyfikacja
Czy słowa "ostatnia prosta" już w chwili ich wypowiadania mogły zostać uznane za fałszywe?
Wychodzą i mówią: zdecydowaliśmy to i to. Kuszą do systemu co nowych to subskrybentów phizera, moderny: ostatnia prosta, booster, nagrody, dawaj musisz bo umrzesz. System oni swój budują, kłamiąc manipulują. Fakty i liczby się nie dodają, ludzie jak owce za tym wszystkim podążają. Polityk mówi - musieliśmy - tak skasowaliśmy długi, tak zresetowaliśmy to co przez lata wydawaliśmy.
-Ja rozumie potrzebę szczepionek. Musimy wszystkich wyszczepić, aby wrócić od normalności.
- Gdyby tylko nie ci przeklęci antyszczepionkowcy już normalnie byśmy żyli, chodzili po świecie, a wirus by zniknął. Trzeba nałożyć większe obostrzenia, bo antyszczepionkowcy roznoszą.
Wyszedł całkiem zdrowy, a wychodząc z budynku wyjął z kieszeni jednorazową maseczkę, którą nosił już ponad tydzień w kieszeni i szybko ją nałożył.
Według naukowców istnieje większe prawdopodobieństwo, że żyjemy w symulacji komputerowej niż, że nie żyjemy.
- 40 lat temu mieliśmy grę Pong, dwa prostokąty i kropkę. Takie kiedyś były gry. Teraz, 40 lat później, mamy fotorealistyczne, trójwymiarowe symulacje, w które grają miliony ludzi jednocześnie i stają się one lepsze każdego roku. Niebawem będzie to wirtualna rzeczywistość i rozszerzona rzeczywistość. Jeżeli przyjmiemy, że jakiekolwiek tempo rozwoju utrzyma się, to gry staną się niemożliwe do odróżnienia od prawdziwej rzeczywistości.
Według Elona prawdopodobieństwo, że żyjemy symulacji komputerowej jest o wiele większe niż w realnej rzeczywistości.
Zbudowanie komputerowej symulacji zjawiska kwantowego, do którego dochodzi w metalach, jest zasadniczo niemożliwe. Po prostu. Naukowcy obliczyli też, że jeśli chcielibyśmy przechować (tylko przechować!) informacje o kilkuset elektronach, potrzebowalibyśmy pamięci komputerowej, która musiałaby się składać z większej liczby atomów niż te, które istnieją w całym wszechświecie.
Ludzie, którzy czytają książki mają lepszą wyobraźnię i myślą samodzielnie, częstokroć dosięgają wiedzy ukrytej w odłamach współczesnej rzeczywistości.
- Proszę pana, a liczy Pan audiobooki? - O kurdę, myślę sobie pytanie na obecne czasy jest dosyć nieprecyzyjne.
- Tak Leonek audioboki się wliczają.
- Jeśli tak to ja w zeszłym roku przesłuchałem 8 lektur szkolnych. Także jestem bardzo oczytanym człowiekiem.
Chyba ok, myślę sobie. Słuchanie audiobooka wyzwala te same funkcje mózgu co czytanie książek, tak mi się wydaje. Więc ok uznajemy również audiobooki.
Jeśli miałbym zainstalowaną apkę w moich oczach, apka mogłaby obliczyć, że w ostatnim roku:
- Czy to razem może tworzyć książkę? Jeśli tak to w sumie przeczytałbym pewnie ich kilka.
- O nie panie Sebastianie fragmentarycznego czytania treści nie zaliczamy.
Każdy z nas czerpie informacje ze skończonych źródeł, a algorytmy cyfrowe podkładają nam ciągle te same źródła.
Jak się tutaj znalazłeś? Jeśli masz 60 lat sporadycznie używasz internetu, właściwie nie umiesz go używać, informacje czerpiesz głównie z telewizji. Twoją bańką jest oficjalny wielomiliardowy system propagandy Państwa Polskiego. Twoja bańka omija www.prawda.to. Ty czytając takie serwisy uważasz, że to bzdury. Twój wgrany program ma specjalne słowa na określenie tych idiotyzmów.. Twój świat poukładany zgodnie z terminologią rokefelerowską burzy się i wypiera alternatywę. Właściwie nie sprawdzasz informacji Ty to wiesz, bo rząd tak powiedział, więc na pewno to wszystko sprawdził. Musisz komuś zaufać, prawda?
Myślałem, że tacy ludzie nie istnieją, obracam się w takich kręgach, że rzadko ich spotykam. Ale to nie ściema są tacy ludzie, którzy uważają, że niezaszczepieni powinni nie mieć prawa wstępu do sklepu. Powinni zostać wykluczeni ze społeczeństwa. Być naznaczeni i wytykani palcami. Cieszą ich wszelkie nowe restrykcje i są za tym, żeby w ten sposób dzielić i karać ludzi. Naprawdę sam słyszałem. Był jak policjant z książki 451 stopni Fahrenheita w pełni przekonany o konieczności zniszczenia każdego nie zapreparatowanego.
Masz swoich guru internetowych z których czerpiesz informacje. Właściwie ich nie sprawdzasz, ale wierzysz w twardą logikę, którą przedstawiają ci owi guru alternatywni. Kompletnie nie ufasz rządowi, jeśli rząd mówi patrz w lewo, to wiesz, że masz patrzeć w prawo. Jesteś alternatywny, algorytmy Mety prowadzą cię od jednej ściemy do drugiej. Z każdym dniem radykalizujesz się coraz bardziej od oficjalnej retoryki. Myślisz, że jesteś tak wyjątkowy i samo myślący, a system manipuluje Tobą w ten sam sposób co drugą stroną. Nie masz jakiś tajnych informacji. Masz systemowe alternatywne informacje, które mają być w opozycji do tych oficjalnych. Nic specjalnego nie wiesz. Ludzie mają być podzieleni. Jesteś małym trybikiem planu uważającym, że jest poza planem.
Nauka zdalna na taką skalę to coś nowego w historii ludzkości. Czy chcemy, aby ludzie uczyli się w ten sposób?
Cała szkoła przeszła na Teamsy, na początku rodzice musieli pomagać, ale potem dzieci same obsługiwały. Robiłam odpytywania online i kartkówki na Formsach, albo gotowce z Genially. Przy pomocy strony AppWriteRate dzieci tworzyły pamiętnik. LerningApps, WordWall, Coadable, CodeOrg to na stałe zostawiam w mojej pracy. Poznałam też Pixabay (wiem teraz co można legalnie pobrać). Wiele się nauczyliśmy dzięki temu. Myślę, że większość nauczycieli, którym się sprawdziły różne cyfrowe narzędzia będą korzystać z nich dalej i tu możemy mówić o trwałej zmianie. Wielu uczniów zauważa nowinki technologiczne, które dzieją się na lekcji. To jest element budowania autorytetu. Okazywało się że mimo, że dzieci są w smartfonach, to okazało się że w rzeczach praktycznych nauczyciel jest dużo bardziej biegły. I to się przekładało na relacje. Jestem ze świata dzieci, a nie ze świata dinozaurów.
Źródło: Edukacja zdalna w czasie pandemii - Edycja II -Centrum Cyfrowe
Moje zajęcia opierały się na specjalistycznych instrumentach. Uczeń miał możliwość sam posługiwać się przyrządami pod okiem prowadzącej. Przez internet i bez przyrządów zajęcia straciły sens.
Źródło: Edukacja zdalna w czasie pandemii - Edycja II -Centrum Cyfrowe
Jakaś parodia. Wirus, który zabija podobnie jak inne choroby, a cały świat się zmienia. Do pracy nie mogę chodzić, bo moja Lenka z pierwszej klasy nie może zostać sama. Jestem, przeciwnikiem tego warjactwa i niszczenia rozwoju naszych dzieci.
Globaliści szykują nam Świat w pełni cyfrowy. Jak odnajdziesz się w takim świecie?
Człowiek powinien stać się trybikiem w pełni zdygitalizowanym świecie. Nasze algorytmy mogą przechowywać miliardy GB danych na każdego człowieka na Ziemi, nie ma problemu dla naszego systemu. Dzięki niemu możemy przewidzieć przyszłość, również manipulując teraźniejszością. Nie ma problemu, nasze algorytmy wyplują co tylko chcesz, wzrost produktywności? Ile procent chcesz? Poczekaj rok dwa niech nasze algorytmy zaczną działać, przypominamy, że tutaj i tutaj w wyniku tych działań poziom życia się obniży. To nie ważne? OK przecież to wszystko jest dla ludzkości i usprawnienia systemu.
A widzisz tutaj i tutaj na te cyferki? Tak właśnie system namierza buntowników i potrafi sobie z nimi poradzić gdy są jeszcze mali, ci więksi opozycjoniści oczywiście są "nasi", więc na nich mamy inne algorytmy. Ale te tutaj potrafią wyłapać zagrażające nam jednostki, charakteryzować i podejmować działania do neutralizacji - na wszystkie sprawy tylko 6% zakończyło się śmiercią obiektu. Kto posiada system jest panem Ziemi, a kto odłączy prąd jest panem tych co posiadają system.
Nic nie będziesz miał i będziesz szczęśliwy. A jeszcze szczęśliwsi będą ci, co będą mieli całą resztę. Tak kreuje się równości, digitalizacji, globalizacji, korporacjonizmu. To oni decydują o nieograniczonej różnorodności aspektów życia pozostałych ludzi. Na tych ludzi działają najbardziej zaawansowane techniki sterowania masami, o których nie zdają sobie sprawę. Nie mówi im się, jak technika poszła do przodu. Bóg pieniądza stał się bożkiem popychającym ten świat do przodu. Jeśli oni mają bożka, to mogą sterować rzeczywistością - co będzie dalej? Czarnogłowi mają już wszystko ustalone, w systemie jest już wszystko zaplanowane. Każdy ruch jak w szachach obliczany na pięć kroków w przód widzisz to szczególnie teraz jak idą zmiany.
Aby wygrać z systemem musimy organizować sie poza nim? Czy możemy stworzyć społeczności lokalne niezależne od systemu?
Jestem ze stowarzyszenia. Odrzuciliśmy retorykę rządową odnajdując w niej wielokrotnie kłamstwo puste obietnice i z dnia na dzień zmiany decyzji. Nie widzimy logiki w poczynaniach rządu i działanie na szkodę społeczeństwa. Rząd dla nas nie jest autorytetem, szukamy sami prawdy i kreujemy sami naszą rzeczywistość. Nazywamy się wolnymi ludźmi, każdy do nas może należeć, wystarczy, że wyłączysz telewizor i zaczniesz niezależnie myśleć. W naszej społeczności są rolnicy, możesz kupić lokalne warzywa owoce, miód zioła - mamy wiele ziół, które są w opozycji do Big Pharmy. Gdy padną łańcuchy dostaw, dzięki lokalnej dystrybucji nasza społeczność przetrwa. Gdy padnie elektryczność i Internet, dzięki starym nadajnikom my będziemy mogli się komunikować. Gdy będzie źle przyjdziesz do nas, ale będzie już za późno.
Zapasów mam na tydzień. I co z tego? Wody jeśli mi odetną na dzień, dwa. I co? Nie mam konserw, nie mam nic jestem nowoczesnym konsumentem, wyrzucam do śmieci masę żarcia. Jeśli takich jak ja jest kilkanaście milionów w naszym państwie to jak będziemy głodni nie podzielicie się wy "przygotowani"? Jeśli będzie obowiązywać prawo siły to zobaczymy, kto będzie miał większą siłę. Co ja się martwię jeśli nas jest tylu?
Od dwóch lat sytuacja stała się tak wyraźna i... dziwna, że pytanie to nabrało nowego sensu.
Polska została zaatakowana. Łukaszenko zorganizował atak hybrydowy na Państwo Polskie. Tak zwani "imigranci" szturmują naszą wschodnią granicę przy aprobacie lewaków. Udając uchodźców, chcą nielegalnie przekraczać naszą granicę. Nie dopuścimy do tego!
Nasz rząd kupiony przez chińskie Juany już dawno sprzedał nas chińczykom. Korporacje skuszone małymi, sprytnymi chińskimi rączkami za dolara zysku same wyprzedały się chińczykom. Nie jest tajemnicą, że wojna gospodarcza chińsko-amerykańska toczy się od dawna, a my Amerykanie ją przegrywamy.
Jak wyglądać może zimna wojna w XXI wieku? Co mogą ukrywać elity światowe i do czego może doprowadzić powolna destrukcja świata zachodniego i dolara? Między kim może trwać wojna? Miedzy państwami, a może między rządzącymi, a zwykłymi obywatelami? Jaką rolę w tym wszystkim mają Chiny? Jaki świat wyłoni się po koronawirusie i przeobrażeniach jakie zostały wraz z nim zapoczątkowane? Jeśli trwa wojna na świecie to kto ją wygrywa i jakie są ich plany? Gdzie w tym wszystkim są wielkie korporacje i jaka jest ich przyszłość?
Kilka osób mówi o szansach na 3 wojnę światową.
Babcia mówi, że jak Węgiel drożeje to wojna będzie. Babcie zawsze mają racje. Znaki zbliżającej się wojny to drogie surowce, dezinformacja, celowa destabilizacja pewnych regionów świata i wojna hybrydowa. Pamiętam jak kiedyś prąd podrożał o 15%, masakra, ludzie byli wściekli, rząd musiał się tłumaczyć. A teraz? Prąd podrożał 200% gaz, inflacja i wszystko jest OK. Wszystko toczy się jak przewidzieli spiskowcy. Jakby wszystko toczyło się punkt po punkcie - odhaczamy kolejny krok.
Jeśli jesteśmy w stanie potęgą umysłu na świecie wytworzyć rzeczywistość, to nie mam wątpliwości, że wytworzymy jakąś wojnę. Wszyscy już o niej mówią. Taki potężny myślo-kształt krąży nad ziemią wciągając codziennie nowe umysły i pomału materializując się. Jeśli idę do sklepu, a pani sprzedawczyni opowiada mi o wojnie to przeraża mnie to.
W Polsce i na świecie przed dużą wojną ludzie będą bali się oddychać. W Polsce wszystko zacznie się od małego paska ziemi przy granicy wschodniej, a rząd polski zgodził się na coś nie pytając się nas o zgodę. Będziemy tym oburzeni, ale gdy się dowiemy sytuacja będzie już tak skomplikowana, że nasze oburzenie zejdzie na drugi plan i nic nie będziemy mogli z tym zrobić. Wojsko będzie stało przy granicy, ale nic nie będzie robić. Widzę Polskę podzieloną na trzy regiony, wchód, okolice Krakowa i zachód, na zachodzie będzie najbezpieczniej.
Myślę że nie będzie wojny kinetycznej wojna kinetyczna jest przeżytkiem. Wojna może toczyć się cały czas, a my nawet niekoniecznie musimy to wiedzieć. Państwa, czy może już same korporacje zdobywają coraz to nowe tereny gospodarcze, ale nie potrzebują terenów fizycznie. Wystarczy, że dany teren będzie pod ich wpływem w pełni kontrolowany, dlatego nie wierzę, że będzie jakaś wielka ogólnoświatowa Wojna.
Czy naprawdę istnieją ludzie, którzy chcieliby dokonać depopulacji?
My jesteśmy illuminati. Mądrzejsi, więcej wiedzący i pełni władzy świadomi ludzie. Jesteśmy drapieżnikami wokół owieczek, znamy tajniki wiedzy sprzed setek tysięcy lat - to my kreujemy wasze losy i waszą rzeczywistość. Dajemy wam nowych 10 przykazań, żyjcie według nich, a powrócicie na właściwą ścieżkę.
Źródło: https://coachodserca.pl/georgia-guidestones-10-przykazan-illuminatow/
Niektóre sytuacje wydają mi się podejrzane, a decyzje podejmowane są nie na podstawie danych naukowych. Co więcej czuję, że rzeczy realizują się według jakiegoś planu, jakby kolejne punkty odhaczał ktoś w jakimś zwariowanym scenariuszu. Bardziej zaczynam wierzyć niezależnym, logicznie myślącym youtuberom niż rządowej propagandzie z telewizora. Co więcej bardziej sprawdzają się słowa tych youtuberów.
Weryfikator to internetowy serwis niezależny, który mówi nam co jest prawdą, a co nie jest prawdą. Według weryfikatora nie istnieje żaden światowy spisek szczepionkowy. Szczepionki pozwoliły uratować od 2 do 3 milionów ludzi, a gdyby więcej ludzi się wszczepiło uratowałoby kolejne 1,5 miliona. W bardzo rzadkich przypadkach szczepionki mogą wywoływać negatywne odczyny poszczepienne, których skala w porównaniu z powikłaniami powstałymi w wyniku zakażenia jest marginalna i nie uprawnia do poglądu, że szczepienia są niebezpieczne. Teorie spiskowe bazują na wyrwanych z kontekstu cytatach , błędnych interpretacjach wyników badań i pomijaniu kluczowych faktów, co wpływa na wykreowanie błędnego obrazu rzeczywistości. Nie ma żadnych wiarygodnych i merytorycznych przesłanek, które świadczyłyby o tym, że jakakolwiek szczepionka służy lub będzie służyć depopulacji.
Po tym jak pytający zapytał panią Basię co myśli o teorii spiskowej , że szczepionka w przyszłości wykosi większość populacji ludzkiej odpowiedziała: "Wie Pan co? Ci niezaszczepieni mają bardzo wysokie mniemanie o sobie, bo myślę, że to oni wymyślają te teorie. Ja Panu powiem kontr teorie do ich teorii. Bo po co te tajne siły chciałyby zostawić krnąbrnych niezaszczepionych, lepiej ich wytłuc, a pozostawić grzecznych posłusznych łatwych w kontroli zaszczepionych. Więc moja teoria jest taka: za półtora roku zostanie zatruta wszelka woda pitna na ziemi, a kto się nie zaszczepił umrze przez tą wodę. Przeżyją sami zaszczepieni i co łyso Panu? Za dwa miesiące ta teoria będzie hulała po Internecie i czy ktoś podpiszę pod nią - wymyśliła Pani Basia spod biedronki? Nie! znajdzie swoich wyznawców i będzie głoszona jako rewelacyjne informacje tajnego bractwa X.
Czy jesteśmy owieczkami prowadzonymi od jednego koryta do drugiego? Co ukrywają przed nami Ci na samiutkim szczycie.
Jak Rotchildowie dorobili sie na wojnie Napoleońskiej tutaj. 8 rodzin może posiadać tyle co połowa wszystkich ludzi na Świecie. Nie wierzysz?
To nie są żadne teorie spiskowe ogólnie dostępne informacje → poczytaj ←. Analizując takie informacje wiem, że mam wiedzieć tyle ile owieczka. Mam widzieć świat do wzgórza na którym mam się paść. Nic poza to. Jedne z owieczek wchodzą na szczyt wzgórza i opowiadają innym co kryje się po drugiej stronie. Wiele z owieczek nie wierzy w to co tamte opowiadają, inne ich atakują, ale to ciągle tylko widok z tego wzgórza nic poza to. Jednocześnie mogę sobie wyobrazić, że wśród tych oderwanych od naszego życia ludzi wyodrębniła się mała grupa, która komunikuje się z jakąś międzygalaktyczną strukturą kosmitów. Są oni jak gospodarze tych owieczek. Chodzą sobie po całym świecie wiedzą jaki jest świat i oprócz wiedzy mają dostęp do technologii wykorzystującej tą wiedze. Mogą oni sterować całym stadem 8 miliarda ludzi, niekoniecznie osobiście, mają do tego psy i posłuszne owieczki. Mogą planować na wiele lat w przód, mogą zacząć budować płot albo zmniejszyć racje żywnościowe. Choć owieczka jest przekonana, że panuje w pełni nad swoim życiem to jednak w pełni uzależniona jest od swojego Pana.
Z uwagi, że zawsze są po dwóch stronach konfliktów działają na zasadzie tezy i antytezy. Komunizm odebrał wszelką własność i uczynił ją własnością państwową. Kapitalizm głosi, że własność należy do jednostki i nikt nie ma prawa jej zabrać. Jeśli to jest teza i antyteza to coś pośrodku jest tym co będą nam wprowadzać. Nowy porządek Świata będzie czymś pomiędzy w imię bezpieczeństwa.
Tropiący fake newsy pan serwis wie jak to było 200 lat temu i dokładnie nam wszystkim to wyjaśnia, że tak owszem Rotchildowie dorobili się udzielając pożyczek w czasie wojny, ale to dobrzy ludzie są. A czarnych charakterów zrobiła z nich antysemicka teoria spiskowa i żadna z teorii np. że wzbogacili się na wcześniej pozyskanej informacji o przegranej Napoleona pod Waterloo jest fake oldem. Oni na pewno nie są wśród tych, którzy rządzą światem, bo nikt nie rządzi wszystko jest tak jak mówi telewizja.
Źródło: https://demagog.org.pl/fake_news/rothschildowie-rzadza-calym-swiatem-fake-news/
Wypowiedź doktora na temat związany z liczbą ludzkości na planecie Ziemia.
To zależy... Jeżeli tempo przyrostu utrzyma się na tym samym poziomie, to możemy mieć problem. Ziemia ma ograniczone zasoby, a każdy z nas chce nowy telefon komórkowy, samochód najnowszy telewizor. Zmieniamy świat globalnie. Każdy kolejny miliard ludzi zwiększa nasz problem. Na szczęście tempo przyrostu ludzkości zmniejsza się.